Uliczni grajkowie, mimowie, showmani to oni sprawiają, że miasto ożywa. Ulica rodzi duszę o wyjątkowym charakterze i klimacie. Tak jest i tutaj. Na największej ulicy handlowej Meir można spotkać kogoś przy kim gromadzi się tłum. Większość z tych osób można nazwać artystami, ja tak ich traktuje. Jest to sztuka uliczna. Jak więc nie zatrzymać wzroku? W tłumie przechodniów to właśnie na nich skupia się uwagę. Ja też.
the American Roots